Po zimowej przerwie budzimy przyczepkę do życia!
- W szafie zamontowaliśmy półki (z dykty, od frontu nałożona uszczelka),
przybiliśmy materiał na wzór oryginału.
- Firanki doczekały się porządnych linek.
(Użyliśmy pancerzy od rowerowej linki hamulcowej 5 mm)
- Zadbaliśmy o felgi- piaskowanie, malowanie.
(w całej palecie RAL nie było koloru zbliżonego do barwy czterdziestoletniego laminatu,
postawiliśmy więc na kolor oryginalny cepki w latach świetności,
no i z powodu pięknych felg, budkę też trzeba będzie pomalować...)
- Wymieniliśmy okna.