poniedziałek, 26 sierpnia 2013

uwagi

remont nie skończony, ale wakacje rozpoczęte ;-)
1. w szafie brak jeszcze półek i zamocowanego materiału (materiał odszyty wg oryginału, zamek błyskawiczny jeszcze działał!)
2. firanki i zasłonki czekają na zamocowanie reszty haczyków oraz na konkretną linkę- na razie użyta zwykła do wieszania prania, ale ze względu na jej rozciąganie się, trzeba użyć czegoś na kształt oryginalnej linki
3. brak "obudowy wykładzinowej" na lampy, ale to lada moment się zrobi....
4.uszczelki wszystkie do wymiany
5. okna w stanie fatalnym, łatane sproszkowanym pleksi i denaturatem wstrzykiwanym przez strzykawkę-sposób godny polecenia jednak na przyszły sezon marzą się nam nowe okna
6. słoń nieszczęsny do zdobycia/ odwzorowania
7. "w kuchni": instalacja gazowa działa bez zarzutu, umywalka też- zamocowana pompka wody, pod umywalką dwa baniaki- woda biała i woda szara
8. blat kuchenny do zabudowania "od przodu"- może jakieś szuflady? półki się zrobi?
9. oryginalny stół wydaje się za ciężki, pomyślimy o nowym z płyty meblowej 18 mm
10.oświetlenie do wymiany, nowa lampka już upatrzona
11. bez Trumy chyba się nie obejdzie...
12. wszelkie poprawki "kosmetyczne"- haczyki na ręczniki, listwy ozdobne przy dużych oknach itp.
13. łatanie i malowanie budki na zewnątrz- na deser ;-)








  

aha.. rozwiązanie tymczasowe, które okazało się bardzo praktyczne....
miałam uszyć pokrowce na materace, brak czasu jednak nie pozwolił, na szybko więc kupiliśmy..... dziecięce prześcieradła frotte z gumką ;-)
mają wymiar 120 x 60 cm (nasze materace: 120 x 48 cm) pasują bardzo dobrze, są wytrzymałe, łatwe do ściągania i prania


i drugie "aha" ... z tego całego zamieszania zapomnieliśmy o remoncie dachu :-)
 tzn tak przyzwyczailiśmy się do tej czerwieni, że już tak zostanie :-)